Po raz trzeci nie udało się rozpocząć procesu w sprawie nieudanej operacji Szwedki w byłym Pomorskim Centrum Traumatologii. Chodzi o Christinę Hedlund, która po komercyjnym zabiegu powiększenia piersi zapadła w śpiączkę. Na ławie oskarżonych przed Sądem Okręgowym w Gdańsku miało zasiąść pięć osób. Wcześniej dwukrotnie rozprawy odwoływano z powodu choroby sędziego, teraz w rozpoczęciu procesu przeszkodziła choroba jednego z oskarżonych lekarzy – zwolnienie dostarczył Leszek K. Sędzia, która pierwotnie miała prowadzić proces nadal jest chora. Powołano więc innego przewodniczącego składu sędziowskiego. Ten wyznaczył pierwsze posiedzenie na dziś, proces jednak znów nie ruszył. Z wokandy spadły też wszystkie posiedzenia w tej sprawie zaplanowane na grudzień.
Na ławie oskarżonych ma zasiąść pięć osób: lekarze, pielęgniarki i były dyrektor placówki. Prokuratura zarzuciła im nieumyślne spowodowanie u pokrzywdzonej ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Chodzi o operację z 2010 roku. 31-letnia wówczas Christina Hedlund poddała się komercyjnemu zabiegowi powiększenia piersi. Po nim doszło u kobiety do zatrzymania krążenia i oddechu. Nadal jest ona w stanie wegetatywnym. Kolejny termin rozprawy sąd wyznaczył na 21 stycznia.