Nadal w ciężkim stanie są trzy osoby, które pogotowie zabrało w nocy z jednego z sopockich lokali. To 22-letnia obywatelka Niemiec, o rok starszy mieszkaniec Gdyni i prawdopodobnie Wenezuelczyk, ale jego tożsamość policjanci dopiero ustalają.
Policja podejrzewa, że młodzi ludzie brali dopalacze. Jak nieoficjalnie dowiedział się reporter Radia Gdańsk, cała trójka jest nieprzytomna, podłączona do respiratorów. Lekarze walczą o ich życie. Policjanci prowadzą śledztwo w tej sprawie. – Obecnie prowadzimy czynności pod kątem artykułu 160 Kodeksu Karnego, czyli narażenia człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Przesłuchujemy uczestników dyskoteki i przeglądamy monitoring lokalu, powiedziała Karina Kamińska z sopockiej policji.
Młodzi ludzie trafili do szpitali na Zaspie i w Gdyni. Policja prowadzi śledztwo w tej sprawie, zabezpieczyła monitoring i przesłuchuje świadków, uczestników dyskoteki.
ga/mat