„Bardzo się boimy, ale lwy wkrótce połączymy”. Michał Targowski w Radiu Gdańsk

Arco. Fot.PiotrDziki

Kiedy będą łączone gdańskie lwy? Dyrektor Michał Targowski powiedział w Radiu Gdańsk, że niebawem i zapowiedział, że latem w oliwskim zoo powinny się pojawić małe lwiątka. Michał Targowski odpowiadał w sobotę na pytania słuchaczy w nowej formule programu „Nie śpij, zwiedzaj z Radiem Gdańsk”. Tematem były lwy. Z obserwacji lwów wynika, że już powinno się je połączyć. W naturze zwierzęta prowadzą stadne życie. Zachowanie gdańskich lwów można nawet interpretować jako rodzaj tęsknoty za byciem razem. Część dnia przebywają na oddzielnych wybiegach. Kiedy jednak przychodzi czas powrotu do pawilonu następuje moment bliskiego spotkania przez ogrodzenie. Wtedy sceny, swego rodzaju powitania, są ogromnie radosne. Arco biegnie do lwic wydając delikatne pomruki. Zwierzęta liżą się przez kraty. Samice kładą się na grzbiecie. To jest oznaką uległości i poddania wobec samca. Zwierzęta nie wykazują żadnej agresji wobec siebie. Chętnie współpracują z opiekunami. Samiec Arco reaguje na komendę podaj łapę. Na każde życzenie przechodzą potulnie do odpowiednich pomieszczeń.

Ze wszystkich materiałów i instrukcji hodowlanych wynika, że powinno się je już połączyć. Tym niemniej w Gdańsku zwierzęta żyją oddzielnie po tragedii jaka wydarzyła się po sprowadzeniu ich do ogrodu. Lew Arco, po tygodniu od przyjazdu wraz z trzema lwicami do Oliwy, zagryzł jedną z samic. Do incydentu doszło 13 października.

– Zarówno opiekunowie lwów, asystenci z naszego ogrodu, lekarz weterynarii są zdania, że powinniśmy połączyć zwierzęta jak najszybciej – powiedział dyrektor Targowski. Przyznaje jednocześnie, że pomimo wszystkich znaków wskazujących na powodzenie przedsięwzięcia, ma opory z podjęciem ostatecznej decyzji. – Kiedy umawiamy się z pracownikami, że to już w tym tygodniu, to ja odwlekam ten moment i podejmuję końcową decyzję, że jednak w przyszłym – mówił w Radiu Gdańsk szef oliwskiego ogrodu. Całe zoo przeżyło ogromną traumę i stąd te lęki.

Z praktyki innych ogrodów wynika, że już nic złego nie powinno się stać. Z drugiej strony nie ma jednak eksperta, który powie na sto procent, że lwice mogą być razem z lwem i zwierzęta będą żyły zgodnie. To co wydarzyło się w październiku ubiegłego roku teoretycznie też nie powinno się stać. Arco zabił samicę mieszkając z nią i nocując od tygodnia pod jednym dachem. – Świat zwierząt potrafi być nieobliczalny – podkreślił dyrektor. 

Pomimo wszystkich obaw połączenie lwów nastąpi wkrótce. W ciągu tygodnia, może dwóch, na pewno w ciągu miesiąca. Samice dojrzały płciowo i mają ruję. To był moment, na który czekano w zoo. Dyrektor Targowski, chociaż ostrożny, zapowiada, że młodych lwiątek powinniśmy się spodziewać już latem.

Na radiowe spotkania z dyrektorem Michałem Targowskim zapraszamy w każdą sobotę po godzinie 12.00.  W czasie programu można smsowo zadawać pytania dotyczące zwierząt. Nasz numer to 603 06 06 06.
wrasz/marz
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj