Przecieka dach słupskiego aquaparku. Woda niszczy wyposażenie i instalacje

Woda leje się do wnętrza nieskończonego aquaparku w Słupsku. To efekt niedokończonego dachu obiektu. Niestety deszczówka i roztopiony śnieg zalewają nie tylko drewniane dźwigary pod kopułą parku wodnego, ale również zainstalowane już wyposażenie basenów, jacuzzi i instalacji wodnych.
Choć przetarg na zbudowanie dachu rozstrzygnięto w połowie ubiegłego roku firma Budrem Rybak, która wygrała konkurs ofert do dziś pokrycia dachu nie wykonała. Termin zakończenia prac minął 24 grudnia ubiegłego roku. Wiceprezydent Słupska Marek Biernacki zapowiedział, że miasto zerwie umowę z wykonawcą.

 

Post użytkownika Przemek Woś.

Pytany przez reportera Radia Gdańsk dyrektor Słupskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji Henryk Jarosiewicz, który odpowiada ze realizację inwestycji dlaczego dach przecieka bezradnie rozkłada ręce. Nie był też w stanie udzielić informacji dlaczego w parku wodnym zainstalowano drogie wyposażenia, ale nie skończono najpierw dachu. W tegorocznym budżecie Słupska na wykonanie pokrycia dachu miasto przeznaczyło cztery i pół miliona złotych. Najpierw jednak trzeba zlecić ekspertyzę czy niezabezpieczona w pełni od dwóch lat konstrukcja jest bezpieczna. Potem miasto rozpisze przetarg i wyłoni nowego wykonawcę.

Firma będzie musiała dach rozebrać i położyć na nowo.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj