Od 1 marca nowe dowody osobiste. Więcej zabezpieczeń i brak meldunku

Trudniej będzie sfałszować dowód osobisty, który będzie wydawany po 1 marca. Pojawi się szereg nowych zabezpieczeń, między innymi dwukrotnie powtórzone zdjęcie, mikrodruki, tłoczenia i specjalne farby. Nowe zdjęcie ma być takie jak do paszportu. Na dowodzie znajdą się informacje o polskim obywatelstwie, a opisy pól będą również w języku angielskim. Nie będzie także informacji o kolorze oczu i wzroście, ani skanu podpisu posiadacza. Zniknie również adres zameldowania. Dane adresowe nie są informacją, która stanowi o tożsamości osoby, więc ich umieszczenie w dowodzie osobistym nie jest konieczne. Jeśli zmieni się miejsce zameldowania, nie będzie trzeba wymieniać dowodu tożsamości, by dane były aktualne. Do tej pory musiało to robić około 400 tysięcy osób rocznie.

Meldunek nadal jednak obowiązuje. Jak poradzimy sobie w banku, na poczcie czy u notariusza? – Niektórym instytucjom może wystarczyć jedynie pisemne oświadczenie. Jeśli nie, trzeba będzie postarać się o dodatkowe zaświadczenie z urzędu – mówi Halina Stobierska, kierownik referatu ewidencji ludności w Urzędzie Miasta Gdańska. – Jeśli na przykład bank zażyczy sobie zaświadczenia, trzeba będzie pójść do urzędu. Koszt wydania takiego dokumentu to 17 złotych.

Dane będą gromadzone w rejestrze PESEL. Wniosek o wyrobienie dokumentu będzie można złożyć w każdym urzędzie w kraju, dzięki Systemowi Rejestrów Państwowych, do którego będą miały dostęp wszystkie urzędy w Polsce. Wniosek o wydanie dowodu osobistego złożymy na nowym, bardziej przejrzystym wniosku.

Po 1 marca nie trzeba wymieniać dokumentu. Dotychczasowe dowody osobiste zachowają ważność do upływu terminów w nich określonych.

js/marz
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj