Niewydolność krążeniowo-oddechowa przyczyną śmierci dwutygodniowego chłopczyka z Bytowa. Jego rodzice byli pijani. Prokuratura ma wstępne wyniki sekcji zwłok. – Na pewno mogę powiedzieć, że nie ma śladów, by do śmierci dziecka ktokolwiek się przyczynił. Nie wiemy czy to była wada wrodzona, czy dziecko się udusiło i była to tak zwana śmierć łóżeczkowa. Dokładniejsze dane będzie znali za mniej więcej dwa miesiące, po badaniach histopatologicznych, poinformował prokurator rejonowy w Bytowie Ryszard Krzemianowski.

Ciało dziecka w łóżeczku znaleźli rodzice w piątek rano. Policja zbadała kobietę i mężczyznę alkomatem. Mieli po osiem dziesiątych promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Po przesłuchaniu zwolniono ich do domu. Śledztwo prokuratury jest prowadzone w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci.