Słupski PKS sprzedał dworzec w Lęborku. Pasażerowie muszą kupować bilety i korzystać z obsługi na dworcu PKP. – Nowoczesna europejska formuła centrum przewozowego – mówi prezes PKS SA w Słupsku.
Nieruchomość przy ulicy Dworcowej za milion sześćset tysięcy złotych kupiła spółka z Gdańska. To prawie pięć tysięcy metrów kwadratowych terenu oraz dwa pawilony handlowe. Pieniądze PKS Słupsk przeznaczy na inwestycje w spółce. Głównie na modernizację taboru, montaż kamer autobusowych i zagospodarowanie pomieszczeń PKS na dworcu kolejowym, dokąd już się przeniósł dworzec PKS. Spółka nie chciała remontować dotychczasowego, bo jej zdaniem było to nieopłacalne. Sprzed stacji kolejowej już odjeżdżają autobusy PKS, a w okienku numer 1 na dworcu PKP sprzedawane są bilety autobusowe.
Na piętrze urządzono pomieszczenia socjalne dla kierowców. W planach są kolejne udogodnienie dla pasażerów. – Cały świat idzie w kierunku tworzenia węzłów przesiadkowych zbliżających kolej z komunikacją samochodową dla wygody pasażerów: torami do głównych miejsc i stąd drogami do najmniejszych zakątków – wyjaśnił prezes PKS SA w Słupsku Mirosław Kaźmierski.
Dotychczasowy dworzec PKS w Lęborku kupiła spółki jawna Małkowski i Wspólnik z Gdańska.