Komentarze do zarzutów dla Adamowicza. „Poczekajmy na wyjaśnienie sprawy”

– Trzeba do końca wyjaśnić zarzuty postawione Pawłowi Adamowiczowi, a nie wydawać wyroki, jestem przekonany, że na tym zależy przede wszystkim jemu, mówił Radiu Gdańsk arcybiskup senior Tadeusz Gocłowski. Prezydentowi Gdańska postawiono sześć zarzutów, które dotyczą ukrywania swojego majątku.

– Tak się składa, że ja pracowałem w Gdańsku w momencie kiedy na świat przychodził Adamowicz. Znam go od zawsze. Obserwowałem jego życie jako młodego człowieka m.in. studenta, rektora. Uczestniczyłem w jego ostatnim zaprzysiężeniu na prezydenta i zrobiłem to z przyjemnością. Jest to człowiek, który przez tyle lat się sprawdzał. Jestem przekonany, że sprawiedliwość jest sprawiedliwością dla wszystkich. Jeśli są wątpliwości to trzeba je w stu procentach prześledzić, stwierdził arcybiskup Gocłowski.

Marszałek Mieczysław Struk mówił, że chciałby, żeby sprawa zakończyła się pozytywnie dla prezydenta. – Mam nadzieję, że w ciągu kilku najbliższych miesięcy pan prezydent zdoła przekonać wysoki sąd, że te zarzuty są nieprawdziwe. Przyznał, że jest to cios dotyczący nie tylko samego Adamowicza. – Odbieram to również jako cios na środowisko, które się z nim identyfikowało. Ja też jestem jego częścią, ponieważ do końca wierzyłem, że prokuratura nie przedstawi zarzutów, mówił marszałek.

Arcybiskup Tadeusz Gocłowski zdecydował, że nie będzie komentować zarzutów, dopóki sprawa nie zostanie rozwiązana. – Jestem za sprawiedliwością, ale dopóki wszystko się nie wyjaśni nie analizuję tego. […] Biskup nie może się mieszać w politykę dlatego nie chcę odpowiadać na pytanie czy na czas wyjaśniania zarzutów Adamowicz powinien zrezygnować z funkcji prezydenta lub członka PO, powinno to zależeć od tego co prezydent Adamowicz usłyszał i od oceny zjawiska.

Według niego sytuacja różni się od tej, w której oskarżony został Jacek Karnowski. Arcybiskup napisał wówczas list poręczający w spr. prezydenta Sopotu. – Sprawa Prezydenta Adamowicza nie ma charakteru politycznego, tak jak np. sprawa Karnowskiego. Nie zaskoczyło mnie to wszystko, bo słyszałem o sprawie już wcześniej. Zaskoczyło mnie tylko to, że prezydent Adamowicz był do tej pory jasny w swoich postawach. Z jednej strony zasłużył na to, by cieszyć się szacunkiem społeczeństwa, które wybrało go na prezydenta. A z drugiej strony jestem absolutnie za sprawiedliwością. Trzeba do końca wyjaśnić zarzuty mu postawione, mówił arcybiskup Gocłowski.

Śledztwo w tej sprawie ma się zakończyć 30 marca, Paweł Adamowicz złożył już wyjaśnienia, a także poprosił o zawieszenie go w prawach członka Platformy Obywatelskiej.

– Powiedział, że ma postawione zarzuty i w związku z tym, uwzględniając standardy panujące w Platformie Obywatelskiej, prosił o zawieszenie członkostwa w PO, poinformował przewodniczący PO na Pomorzu Jan Kozłowski. Według niego, Adamowicz zostanie na stanowisku prezydenta Gdańska do czasu rozwiązania sprawy. – Mimo tych zarzutów, obowiązuje domniemanie niewinności. Dopiero sprawa sądowa rozstrzygnie, czy jest winny, czy nie. Wtedy będzie można podjąć jakieś decyzje. Paweł Adamowicz nie omawiał zarzutów, ale na pewno nie są one o charakterze korupcyjnym, tylko raczej chodzi o oświadczenia majątkowe itd.

as/mat

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj