Irena Okrój laureatką tegorocznej nagrody imienia Aliny Pienkowskiej. W Sopocie wręczono wyróżnienie dla najbardziej zasłużonej pielęgniarki Pomorza. Irena Okrój w zawodzie pracuje od ponad 50 lat. – Na oddziałach internistycznych i okulistycznych, ale także w Libii i wśród uczniów szkoły kolejowej, gdzie była prekursorką profilaktyki AIDS, mówi Anna Wonaszek z Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych. Irena Okrój przyznaje, że robi to, co jest jej powinnością. – Dziękuję Bogu za zdrowie i za to, że mogę jeszcze pracować. Widzę sens swojej pracy, bo pielęgniarki były, są i będą potrzebne.
Wyróżnienie wręczył mąż Aliny Pienkowskiej – marszałek Senatu Bogdan Borusewicz. Nagroda imienia legendarnej pielęgniarki i działaczki opozycji w PRL przyzna została po raz drugi. Na Pomorzu jest 13 tysięcy pielęgniarek i położnych.