Pływające w Wiśle zwłoki zauważył jeden z przechodniów. Policjanci i prokuratorzy sprawdzają, czy to poszukiwana od lutego 35-letnia mieszkanka Świecia, która była w zaawansowanej ciąży.
Zwłoki kobiety w poniedziałek po południu zauważył jeden z mieszkańców Lisewa Malborskiego, który spacerował brzegiem Wisły. Policjanci pod nadzorem prokuratury próbują ustalić, czy to 35-letnia mieszkanka Świecia, która zaginęła w lutym. Po raz ostatni widziana była w godzinach wieczornych, po wyjściu z kościoła. W chwili zaginięcia kobieta była w dziewiątym miesiącu ciąży.
Jak poinformowali dziennikarze z TVP Info, ciało zostało okazane rodzinie i ta potwierdziła tożsamość kobiety. O tym, że to poszukiwana 35-latka ma świadczyć również opis odzieży. Przyczynę śmierci ma wyjaśnić sekcja zwłok, która zostanie przeprowadzona w Gdańsku.
mmt