Do zdarzenia doszło na oddziale ratunkowym Szpitala Specjalistycznego im. F. Ceynowy w Wejherowie. Napastnikiem był 68-letni mężczyzna, który jak się okazało, miał we krwi ponad trzy promile. Jak wyjaśniła wicedyrektor wejherowskiej placówki Bożena Czepułkowska, mężczyzna z niewiadomych przyczyn zaatakował ratownika medycznego, który pobierał mu krew. – 68-latek uderzył mężczyznę w głowę. Uderzenie było na tyle silne, a uraz poważny, że ratownik musiał być hospitalizowany. Jego życiu nic nie zagraża, ale nie wiadomo, jak długo pozostanie na oddziale, powiedziała wicedyrektor.
Napastnik został zabrany przez policję, która po spisaniu danych wypuściła go do domu. Nie był dotąd notowany. Jak dowiedział się reporter Radia Gdańsk, sprawa ma być wyjaśniana. Jak informują pracownicy placówki, do rękoczynów w wejherowskim szpitalu dochodzi bardzo rzadko, ale agresja słowna jest na porządku dziennym.