Sąd Okręgowy w Słupsku nie dopatrzył się nieprawidłowości i  umorzył postępowanie w sprawie powtórzonego głosowania na radnego w Lęborku. Tym samym mandat będzie pełnił Adam Stenka.

Wynik drugiego głosowania zaskarżył kandydat Marcin Pawluk, który przegrał w nim z Adamem Stenką. Dziewięć głosów jednak komisja wyborcza uznała za nieważne. Sąd sprawdził karty i nie znalazł nieprawidłowości. Sędzia Janusz Blicharski podkreślił, że nie tylko nie potwierdziły się zarzuty o nieprawidłowym zakwalifikowaniu części kart do głosowania, ale również o tym, że komisja wyborcza pracowała w sposób nieprawidłowy, dzieląc się na podgrupy. – W związku z tym postępowanie należy umorzyć, bo nie ma podstaw do kwestionowania wyników głosowania, dodał sędzia.

Pełnomocnik komitetu Marcina Pawluka – Zbigniew Cybula – powiedział, że szanuje decyzję sądu, ale jego kandydat jest „moralnym zwycięzcą” w tych wyborach. – Niestety wytyczne Państwowej Komisji Wyborczej są takie, że za głos ważny, oddany na kandydata uznaje się dwie przecinające się linie w kratce przy nazwisku kandydata, czyli krzyżyk. Marcin Pawluk z dziewięciu głosów uznanych za nieważne w czterech przypadkach miał przy nazwisku tzw. fajeczki. Szkoda, że nie szanuje się woli wyborcy. Życzę naszym posłom i kandydatom na prezydenta milionów fajeczek, może wtedy coś się zmieni.

Decyzja sądu uprawomocni się za tydzień, ale pełnomocnik komitetu wyborczego Marcina Pawluka zapowiedział, że nie złoży zażalenia. Tym samym radnym miejskim będzie Adam Stenka.

16 listopada w głosowaniu do rady miejskiej w Lęborku Marcin Pawluk pokonał Adama Stenkę jednym głosem. Pokonany złożył zażalenie do sądu. Po sprawdzeniu głosów uznanych za nieważne, sąd nakazał powtórzenie głosowania i 15 marca Stenka pokonał Pawluka dwoma głosami.

pwos/mmt