Słupska prokuratura wysłała do sądu akt oskarżenia przeciwko Bartoszowi M. 19-latek napadł na salon gier i poważnie ranił nożem pracującą tam kobietę. Jak wyjaśnił, chciał spłacić dług u dilera.
19-latka do napadu miał nakłaniać diler – Robert M., któremu nastolatek był winny dwa tysiące złotych. 6 listopada ubiegłego roku Bartosz M. zażył dopalacze i udał się do salonu gier przy ul. Marynarki Polskiej w Ustce. Wszedł go łazienki i wyciągnął nóż. Następnie napadł na pracującą w salonie 23-letnią, znaną mu kobietę i zadał jej kilkanaście ciosów nożem. Bartosz M. z kasy zrabował pięć tysięcy złotych. Nastolatek po napadzie udał się do liceum w Słupsku na lekcje. Policja zatrzymała go w szkole, funkcjonariusze zatrzymali też dilera – Roberta M. Pracownica salonu gier trafiła do szpitala.
Słupska prokuratura oskarżyła 19-latka o próbę zabójstwa, grozi mu dożywocie. Dilerowi postawiono zarzut nakłaniania do napadu, w więzieniu może spędzić nawet 15 lat. Obaj są tymczasowo aresztowani.
pwos/mmt