Seryjny gwałciciel dzieci i morderca Henryk Z. trafi do zamkniętego ośrodka w Gostyninie ze skutkiem natychmiastowym. Sąd Apelacyjny w Gdańsku podtrzymał decyzję Sądu Okręgowego, od której odwołał się obrońca mężczyzny. Uznał go za niebezpiecznego dla społeczeństwa. Henryk Z., musi natychmiast stawić się w ośrodku, bo decyzja z chwilą ogłoszenia jest prawomocna. Będzie leczony przez minimum pół roku. Po tym okresie sąd na podstawie opinii biegłych zdecyduje czy mężczyzna wymaga dalszego leczenia, czy może wyjść na wolność.
Obrońca Henryka Z. nie wyklucza, że złoży skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego. – Decyzję podejmę po konsultacji z moim klientem – powiedział Radiu Gdańsk mecenas Marcin Szyling.
Henryk Z. był skazany za brutalny gwałt i zabójstwo 5-miesięcznej dziewczynki. Po odbyciu kary 25 lat więzienia wyszedł na wolność, choć pół roku przed terminem zwolnienia, dyrektor sztumskiego więzienia złożył w sądzie wniosek o jego trwałą izolację.