Zabytkową część mostu przez Wisłę w Tczewie chce wyremontować sześć firm. Otwarto koperty w kolejnym już przetargu ogłoszonym na prace, które pozwolą uchronić znany obiekt przed popadnięciem w ruinę. Pierwsze postępowanie, które miało wyłonić wykonawcę remontu zabytkowej części mostu, nie przyniosło rozstrzygnięcia. Z powodu skargi jednej z firm sprawa trafiła nawet do Krajowej Izby Odwoławczej, która uznała jednak racje urzędników ze starostwa. Ogłoszono więc drugi przetarg.
Tczewskie starostwo przeznaczyło na inwestycję 27,5 miliona złotych. Najtańsza oferta jest o ponad milion droższa, ale jak powiedział Radiu Gdańsk Zenon Żynda z zarządu powiatu, są szanse że uda się pozyskać dodatkowe pieniądze. Złożone w przetargu oferty opiewają na kwoty od 28,8 mln zł do 34,1 mln. Przetarg zostanie rozstrzygnięty za dwa tygodnie.
Inwestycja nie zakończy prac nad renowacją mostu. W planach jest między innymi remont początkowej części obiektu, która ma zostać przebudowana tak, aby przypominała część historyczną.
Most został oddany do użytku w 1857 roku. Wtedy był to najdłuższy most Europy i pierwszy żelazny most na Wiśle. Do naszych czasów dotrwały jedynie trzy przęsła oryginalnej konstrukcji i cztery wieżyczki, które w 2000 r. zostały wpisane na listę zabytków. Obecnie most, który przetrwał ponad 150 lat, jest w fatalnym stanie i wymaga kapitalnego remontu.