Ruszyło prokuratorskie śledztwo w sprawie wypadku w rodzinnym centrum rozrywki Loopy’s World w Gdańsku. Doszło do niego w połowie maja. Pod trzema osobami załamała się jedna z platform. Dwie kobiety spadły na podłogę z wysokości około trzech metrów. Mają połamane ręce i nogi, ale ich życiu nic nie grozi. Mężczyzna, w ostatniej chwili zdążył chwycić się lin.
– Ustalamy charakter obrażeń pokrzywdzonych oraz kwestię zabezpieczenia i dopuszczenia do użytkowania obiektu, na którym doszło do wypadku, powiedziała prokurator.
Kilka dni po wypadku zarząd Rodzinnego Centrum Rozrywki Loopy’s World wydał oświadczenie. Napisał w nim, że „to nie wada konstrukcyjna placu zabaw była przyczyną wypadku. Według wstępnych ustaleń, jedna z dorosłych osób zeskoczyła z sąsiedniego elementu konstrukcji”. Prokuratura sprawdzi, czy tak faktycznie było.