Zarząd słupskiego cmentarza wyjaśnia, czy jedna z firm pogrzebowych zamieniła ciała podczas pogrzebów. Jak nieoficjalnie ustalił reporter Radia Gdańsk, do zdarzenia miało dojść w sobotę.
Zamienione ciała miały należeć do dwóch kobiet. Pogrzeby odbywały się w sobotę po południu na starym cmentarzu w Słupsku. Według nieoficjalnych informacji po odkryciu pomyłki, jedną z trumien grabarze wyjęli z grobu. Dyrektor cmentarza Zbigniew Ingielewicz powiedział reporterowi Radia Gdańsk, że sprawdza, co się stało, bo informacje, które otrzymał od pracowników są niepokojące.
– Rozmawiam jeszcze z pracownikami, bo w weekendy administracja nie pracuje. Chcę też porozmawiać z szefową firmy pogrzebowej. Chcę jak najszybciej ustalić, jak było naprawdę. Na pewno nie było żadnego błędu z naszej strony, powiedział dyrektor.
Zarząd cmentarza ma opublikować oficjalną informację w tej sprawie. Szefowa firmy pogrzebowej w rozmowie telefonicznej z naszym reporterem zapowiedziała, że również się do tej sprawy odniesie. Niczego jednak ani nie potwierdziła, ani nie zdementowała.
Firma w sobotę przeprowadziła trzy pogrzeby na starym cmentarzu w Słupsku. Było to pochówki dwóch kobiet i jednego mężczyzny.
pwos/mmt