Jak dowiedział się reporter Radia Gdańsk, ojciec 5-letniej Milenki będzie skierowany na obserwację psychiatryczną. Biegli po jednorazowym badaniu nie wydali opinii o stanie zdrowia Mariusza L.
Prokurator czeka na pisemne potwierdzenie i wtedy wystąpi do sądu okręgowego z wnioskiem o skierowanie Mariusza L., na obserwację psychiatryczną. Potrwa ona cztery tygodnie i ma dać odpowiedź na pytanie czy mężczyzna, gdy zabijał własne dziecko, był poczytalny.
Do brutalnej zbrodni doszło w połowie kwietnia tego roku w Parku Brzeźnieńskim w Gdańsku. 31-latek zadał swojej córce kilka ciosów kamieniem w głowę. Milenka zginęła na miejscu – jej ciało znalazł w bunkrze spacerowicz. Mariusza L., zatrzymano wkrótce po zabójstwie. Grozi mu dożywocie. Wiadomo,że miał problemy z narkotykami. Przyznał, że regularnie palił marihuanę. Prokuratura wciąż czeka na badania jego krwi, aby ustalić, czy w chwili popełniania zbrodni, był pod wpływem narkotyków.
ga/mmt