Uwaga na oszustów na portalach aukcyjnych. Tym razem naciągali na artykuły dla dzieci

Ponad 100 osób zostało oszukanych na jednym z popularnych serwisów aukcyjnych, stracili tysiące złotych. Tym razem pod lupę śledczych trafił jeden ze sklepów z artykułami dziecięcymi i internauta sprzedający doładowania do telefonów komórkowych.

Wysyłanie cegieł lub podrobionych towarów dawno odeszło już w zapomnienie. Teraz mechanizm jest banalny. Klienci wpłacają pieniądze, ale nie dostają towaru. W przypadku sklepu z artykułami dziecięcymi, chodzi o ubranka, których cena to kilkanaście złotych, ale także na przykład o foteliki samochodowe, które kosztują już ponad tysiąc. W tym przypadku oszukanych jest ponad 70 osób z całej Polski. Prokuratura Gdańsk – Śródmieście ustaliła już właścicieli internetowego sklepu i postawiła im już zarzut oszustwa.

Szefowa prokuratury – Grażyna Starosielec przestrzega, aby przed każdą transakcją zapoznać się przede wszystkim z opiniami na temat sprzedawcy. – Każdy kupujący ma możliwość przeanalizowania komentarzy. Na pewno zapoznanie się z ich treścią mogłoby skłonić daną osobę do podjęcia decyzji czy chce w danym sklepie internetowym kupić określony towar, czy jednak chce skorzystać z usług innego sklepu, powiedziała prokurator.

Jeśli chodzi sprzedawcę doładowań do telefonów, także został już ustalony i usłyszał zarzuty. Obie sprawy są w toku, a pokrzywdzonych wciąż przybywa. Za oszustwo grozi 8 lat więzienia.

ga/mmt

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj