To było podpalenie. W nocy z 25 na 26 czerwca spłonął samochód wójta Karsina w powiecie kościerskim. Opel stał na prywatnej posesji przy ulicy Długiej.
Zgłoszenie o płonącym samochodzie strażacy dostali o godz. 1:30 w nocy. Jeden zastęp szybko ugasił płomienie. Jak ustalił reporter Radia Gdańsk, policjanci pod podwoziem samochodu znaleźli materiały tekstylne, które były nasączone łatwopalnymi substancjami. Będą je szczegółowo badać w laboratorium kryminalistyki. Wójt Roman Brunke wycenił straty na 10 tysięcy złotych.
ga/dr