Wsparli kampanię wiceprezydenta, bo chcieli zmian w planie zagospodarowania

Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego zabezpieczyli dokumenty związane ze sprawą darowizny na fundusz wyborczy byłego wiceprezydenta Słupska – Andrzeja Kaczmarczyka. Chodzi o plany zagospodarowania przestrzennego nieruchomości przy ulicy Krzywoustego. Pięćdziesiąt tysięcy złotych na kampanię wyborczą Andrzeja Kaczmarczyka wpłaciła ze swoich prywatnych kont bankowych dwójka biznesmenów z firmy, która jest właścicielem nieruchomości i starała się o zmianę planu zagospodarowania przestrzennego. Sekretarz miasta Słupska Iwona Wójcik potwierdziła, że funkcjonariusze CBA na podstawie decyzji Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku zabezpieczyli kilkaset dokumentów.

To kilka segregatorów dotyczących planowanej nieruchomości i planowanej budowy centrum handlowego Arena przez firmę Echo Investment. Oprócz tego dokumenty dotyczące upoważnień i pełnomocnictw wydanych w tej sprawie w Urzędzie Miejskim w Słupsku. Chodzi o osoby, które zajmowały się tym planem zagospodarowania przestrzennego.

Śledztwo dotyczy rzekomej korupcji, były wiceprezydent wszystkiemu zaprzecza. Podkreśla, że z przedstawicielami firmy spotykał się rutynowo jak z każdym inwestorem, a jego fundusz wyborczy mógł wesprzeć każdy. Andrzej Kaczmarczyk dodaje też, że decyzję o zmianie planu zagospodarowania przestrzennego podejmuje rada miasta, a nie prezydent czy jego zastępca.

Echo Inwestment planowało budowę ogromnego centrum handlowego, ale przez kłopoty z uchwaleniem planu inwestycja nigdy się nie rozpoczęła, bo w tym czasie powstały dwie inne galerie handlowe. Spółka chciała zmiany planu, bo skorygowała plany inwestycyjne.

pw/as
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj