Fani tatuaży z całej Polski zjechali w sobotę do Gdańska. Do niedzieli w hali Amber Expo odbywać się będzie Gdańsk Tattoo Konwent 2015. To siódma edycja tej imprezy. Można zrobić sobie tatuaż, ale także podziwiać jak robią to inni. Imprezie będą towarzyszyć różne pokazy, a także oprawa muzyczna, za którą odpowiadać będzie m.in. zespół Kontrabanda.

Reporter Radia Gdańsk wybrał się na konwent i rozmawiał z uczestnikami, którzy opowiadali o pasji zdobienia ciała. – Ja na podstawie swojej ręki mogę opowiadać bajki. To jest sztuka. Tutaj jest lisek chytrusek, który przebrany za kotka, powędrował w galaktykę. Ukradł skarb i wpadł do czarnej dziury, przeinaczył się i płacze, bo okazało się, że jest mutantem, mówiła jedna z uczestniczek imprezy. 

– Najgłupszy tatuaż jaki w życiu zrobiłem? Kiedyś przyszedł do mnie 40-letni Anglik, który kazał sobie zrobić różowego kotka na pośladku. Powód? Żenił się i chciał zrobić coś głupiego, mówił jeden z tatuatorów.

Sobotnia część imprezy zakończy się o godz. 21, niedzielna zaś o 20.