Jest nowy, mobilny i samoskrętny. Dzięki niemu czyszczenie ulic w kurorcie ma być cztery razy szybsze niż do tej pory. Mowa o odkurzaczu, który w sobotę kupił sopocki Zakład Oczyszczania Miasta.
Glutton, bo tak nazywa się maszyna, zapewnia bezpieczne i ekologiczne sprzątanie miasta. Wart 70 tys. złotych odkurzacz jest łatwy w użyciu i samojezdny. Operator kieruje nim posługując się prostym panelem kontrolnym. Na jednej baterii może działać od 8 do 20 godzin, a do atmosfery nie emituje żadnych toksycznych substancji. Częścią urządzenia jest ssąca rura o grubości 12,5 cm. Jej uniwersalny rozmiar pozwala na zbieranie zarówno mniejszych (np. odchody zwierzęce, opadłe liście), jak i większych śmieci (np. szklane i plastikowe butelki, puszki i fragmenty kartonu).
Jak informuje Zakład Oczyszczania Miasta, Glutton wprowadzi do Sopotu europejskie standardy sprzątania. Maszyny sprzedawane są w 48 krajach na wszystkich kontynentach. Oprócz chodników, pomagają sprzątać stacje kolejowe, hale sportowe, a nawet stadiony. Maszyna zapewnia cztery razy szybsze sprzątanie ulic niż dotychczas – ręczne, przy pomocy szczotki i łopaty.
„Żarłoka” można spotkać codziennie w godz. 6:00-17:00 w centrum Sopotu. Będzie czyścił m.in. ulicę Bohaterów Monte Cassino, miejskie place i skwery.
W ostatnim czasie władze Sopotu kupiły też nowoczesny sprzęt do sprzątania nawierzchni szlachetnych, takich jak ta na Placu Przyjaciół Sopotu. Maszyna kosztowała 20 tys. złotych.