„Bóg zapłać”, „W czym mogę pomóc?”, „Która godzina?” – te zdania jako najczęściej używane przez Polaków wskazują nasi słuchacze. O najpopularniejsze powiedzenia pytaliśmy Was w popołudniowym programie Radia Gdańsk.
Wracającym z pracy do domu słuchaczom we znaki daje się zmęczenie. „Jak mi się nie chce…”, „Jestem bardzo zmęczony” – to przykłady wskazywane w smsach nadesłanych do redakcji. Polacy mają też tendencję do narzekania, dlatego kolejne popularne cytaty to: „Co to za pogoda?!„, „Znowu podrożało”, „Ale korek”.
Na innych w domach czekają zwierzęta. Słuchacz Lech napisał do nas, że w jego rodzinie często pada pytanie „Czy pies dostał już jeść?”. Podobnie jest u Marka i jego żony, tu codzienny dialog to: „-Kochanie, widziałeś gdzieś kota? -Pewnie siedzi w szafie.” Inny słuchacz pisze, że u niego w domu często mówi się: „Kochanie, wyjdź z psem”.
Słuchacze pamiętają też zdania, które słyszą podczas codziennych zakupów. Piotr żartował, że kasjerki zawsze pytają go „Czy zapakować do siateczki?”, a Adamowi o uszy wielokrotnie obiło się „Wcisnąć pin i zielony”. Inni przy płaceniu słyszą: „Tylko poproszę drobne”, „Mogę być winna grosik?”, a na końcu „Dziękuję i zapraszam ponownie”.
Kolejne cytaty często wypowiadane są podczas jazdy samochodem. Grzegorz zwraca uwagę na „Jak jeździsz baranie?”, Jagoda na „Pewnie to baba prowadzi”, a Mateusz „Spóźnię się, stoję w korku”. Z kolei kiedy słuchacze przesiadają się na komunikację miejską króluje oczywiście: „Poproszę bileciki do kontroli”.
Słuchacze zdradzili nam też zabawne powiedzenia, które używane są jedynie w ich rodzinach. Gdy mąż pani Agnieszki obiecuje jej, że zrobi coś „zaraz”, wtedy słuchaczka odpowiada mu „Zaraz to jest duża bakteria”. Z kolei córka pani Asi wciąż wymyśla nowe zestawienia słów, ostatnio „W mordę kręcony rybak”. Nowość – „Babariba” do słownika dodaje również Tomasz.
Dziękujemy za wszystkie wiadomości nadesłane do Radia Gdańsk!