Padł nowy rekord. Sopockie molo przeżywa prawdziwe oblężenie

molotata

Sopockie molo bije rekordy frekwencji. W minioną sobotę (15 sierpnia) sprzedano ponad 15 tysięcy wejściówek na popularny pomost. To najwyższa sprzedaż, jaką odnotowano w ciągu jednego dnia.

Na tym jednak nie koniec. Tylko w lipcu po molo spacerowało prawie 280 tysięcy osób. – To o 40 tysięcy więcej niż w lipcu 2014, mówi Marcin Kulwas, zarządca obiektu.

– Jeżeli chodzi o tegoroczny lipiec to w stosunku do tego z zeszłego roku jest lepszy o 17 proc., ale i tak rekordowy był maj. W porównaniu do zeszłorocznego był lepszy o 26 proc. Póki co na razie wszystkie miesiące w tym roku są lepsze od tych z 2014 roku, zobaczymy, czy tendencja utrzyma się w sierpniu i we wrześniu. Wydaje się, że przynajmniej sierpień też będzie lepszy, niż zeszłoroczny, dodaje Kulwas.

Turyści wybierają spacer po molo z wielu powodów. Niektórzy przyjeżdżają z sentymentu, inni z ciekawości. – Jesteśmy tu już piąty, szósty, może siódmy raz, nie pamiętam. Molo w Sopocie zawsze trzeba zaliczyć. Dzieci są bardzo zadowolone, wszystko wygląda wspaniale, mówią naszej reporterce. Także ci, którzy przyjechali pierwszy raz są pod wrażeniem. – Jest bardzo ładnie. Słonecznie, cieplutko, od morza zawiewa bryza, zachwalają.

fot. Słuchacz RG Krzysztof Anuszkiewicz

Za wejście na sopockie molo trzeba będzie płacić do ostatniej niedzieli września.

Molo w Sopocie im. Jana Pawła II to najdłuższe molo nad Morzem Bałtyckim. Ma około pół kilometra długości. Część spacerowa ma 511,5 m, z czego 458 m wchodzi w głąb Zatoki Gdańskiej. Jest jedną z największych atrakcji miasta. W głowicy mola jest zlokalizowana przystań morska „Molo” w Sopocie. Pierwszy pomost, mierzący 31,5 metra, zbudowany został w 1827 przez doktora Jerzego Haffnera. Następnie, do końca XIX, molo wydłużone zostało do 150 m, a w 1910 do 315 m.

Obecnie istniejące molo zostało zbudowane w 1928, przebudowano wtedy też Skwer Kuracyjny. W latach 90. XX wieku dobudowano żelbetową głowicę, ochraniającą pomost główny, a na początku XXI wieku prowadzono tam dalsze prace.

Obiekt początkowo spełniał funkcję lokalnej przystani, dopiero po pewnym czasie (po rozbudowie uzdrowiska) uzyskał funkcję rekreacyjną. Z mola podziwiać można widok na Grand Hotel, port morski Gdańsk oraz Kępę Redłowską.

W 2005 r. w części mola ustanowiono przystań morską „Molo” w Sopocie. W lipcu 2011 firma Hydrobudowa zakończyła budowę mariny dla jachtów na końcu pomostu. W latach 1961–1963 przed wejściem na molo funkcjonował klub muzyki młodzieżowej Non Stop.

ep/mar

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj