Spłonęło mieszkanie na poddaszu kamienicy przy ulicy Kilińskiego w Gdańsku Wrzeszczu. Nikt nie ucierpiał, ale straty materialne prawdopodobnie będą bardzo duże.

W akcji gaśniczej wzięło udział siedem zastępów straży pożarnej. Sytuacja jest już opanowana, ale na początku było groźnie. – W mieszkaniu była turystyczna butla z gazem, poinformował dowódca akcji gaśniczej starszy kapitan Leszek Formela.

– Pożar dość szybko się rozprzestrzeniał. Dojazd do niego był utrudniony przez rozkopaną ulicę. Nikomu nic się nie stało. Na miejscu jest pogotowie, gdyby ktoś odczuł dolegliwości, to pomoc od razu zostanie mu udzielona. Mieszkanie na poddaszu spłonęło doszczętnie, ale można powiedzieć, że zapobiegliśmy rozprzestrzenianiu się ognia na sąsiednie lokale. Reszta klatki została uratowana. Źródło ognia było cały czas aktywne. Pożar powstał od butli z gazem, która cały czas była w ogniu i taka została wyniesiona, powiedział reporterowi Radia Gdańsk strażak.

Strażacy przez kilkanaście minut schładzali wspomnianą butlę. Na szczęście nie doszło do eksplozji.

ga/mmt