Statek uderzył w dok w gdyńskim porcie. Wyciekł mazut

0000kontaktfinalnred

Trwa akcja usuwania mazutu w porcie w Gdyni. Substancja wyciekła ze statku, gdy ten uderzył w dok. Jak powiedział reporterowi Radia Gdańsk kapitan portu, nie ma zagrożenia katastrofą ekologiczną.

Do zdarzenia doszło w czwartek późnym popołudniem. Mazut wyciekł ze statku, który wchodził do pływającego doku w Stoczni Marynarki Wojennej. Jednostka uderzyła w dok, jej poszycie się rozerwało i mazut zaczął wyciekać. Kapitan portu Piotr Żenna zapewnił reportera Radia Gdańsk, że nie ma zagrożenia katastrofą ekologiczną.

– Plama została otoczona specjalnymi bandami. Trwa zbieranie mazutu, ile dokładnie go wyciekło, będzie wiadomo dopiero po zakończeniu akcji, powiedział kapitan. Dodał, że jest spora szansa, że port uda się oczyścić jeszcze w piątek.

 

Mazut to ciężki olej opałowy – oleista ciecz będąca pozostałością po destylacji niskogatunkowej ropy naftowej w warunkach atmosferycznych, w temperaturze od 250 do 350 °C. Składa się z węglowodorów wysokocząsteczkowych.

Zastosowanie:

– jako paliwo (z uwagi na niską cenę) do okrętowych wolnoobrotowych silników tłokowych, parowych kotłów okrętowych oraz do rozruchu energetycznych kotłów parowych
– jako paliwo do kotłów parowych w niektórych modelach parowozów
– jako paliwo do pieców przemysłowych (np. przy produkcji gipsu)
– surowiec do destylacji próżniowej, w celu uzyskania smarów ciekłych (olejów smarnych) i smarów stałych (np. wazeliny); pozostałością destylacji próżniowej jest asfalt ponaftowy
– surowiec do krakingu, w celu uzyskania olejów pędnych i benzyn

sp/mmt

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj