„Nie chcę umrzeć w kolejce do lekarza”. Zjednoczona Lewica zapowiada zmiany w służbie zdrowia

Jesteśmy przeciwni dalszej prywatyzacji i komercjalizacji służby zdrowia. mówił dziś w Gdańsku szef SLD Leszek Miller. Nowe hasło Zjednoczonej Lewicy „Nie chcę umrzeć w kolejce do lekarza”, to zapowiedź nowego programu wyborczego. Członkowie Zjednoczonej Lewicy zaprezentowali billboard, który ilustruje ich hasło wyborcze. – Publiczna służba zdrowia musi być głównym podmiotem służącym obywatelom. Jesteśmy przeciwni dalszej prywatyzacji i komercjalizacji. Uważamy też, że nakłady na służbę zdrowia powinny wynosić tyle, ile średnio w Unii Europejskiej, czyli 7 proc. PKB. Należy też za wszelką cenę odejść od limitów. Uważamy też, że można z powodzeniem przyjąć rozwiązanie, iż każdy obywatel RP jest ubezpieczony, zatem można odejść od całej tej biurokracji, mówił Leszek Miller.

W piątek Zjednoczona Lewica zarejestrowała listę wyborczą w okręgu gdyńskim, którą otwiera Leszek Miller. Na drugim miejscu znajduje się bezpartyjna dziś Dorota Gardias, a na trzecim Andrzej Różański, przewodniczący gdyńskiego SLD. – Nasza koalicja chciałaby sprawić, żeby pielęgniarki zostały wpisane do koszyka świadczeń gwarantowanych w NFZ. Chcielibyśmy też ograniczyć emigrację personelu, zwiększyć nakłady na szkolnictwo pielęgniarskie i zagwarantować godną pracę i płacę personelu medycznego, mówiła Iwona Wychnowska, pielęgniarka startująca do Sejmu z listy Zjednoczonej Lewicy.

W niedzielę odbędzie się konwencja, na której zaprezentowany zostanie kompleksowy program wyborczy komitetu.

Ewelina Potocka/as
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj