– Chcę województwa środkowopomorskiego, bo pomorskie mnie rozczarowało, mówi Radiu Gdańsk Jolanta Szczypińska. Wcześniej „jedynka” Prawa i Sprawiedliwości w okręgu gdyńsko-słupskim była przeciwko utworzeniu siedemnastego województwa.
W rozmowie z reporterem Radia Gdańsk Jolanta Szczypińska przyznała, że wcześniej była przeciwna utworzeniu nowego województwa. Jej zdaniem nie miało to sensu.
– Doświadczenia ostatnich lat pokazały, że w województwie pomorskim liczy się tylko Trójmiasto. Reszta jest marginalizowana, powiedziała posłanka PiS. Jej zdaniem mniejsze ośrodki mają problem z uzyskaniem unijnych dotacji. – Trzeba to zmienić, dodała.
Słupsk średnio na jednego mieszkańca pozyskuje około 5 tysięcy złotych z funduszy unijnych. W przypadku Sopotu to prawie 30 tys., z kolei w Gdańsku i Gdyni to powyżej 20 tys. zł.
Zdaniem Jolanty Szczypińskiej o nowe województwa należy spytać mieszkańców regionu. Mogłoby się to odbyć przy pomocy konsultacji lub w referendum. – Nie chcemy decydować za mieszkańców. Jeśli wygramy wybory, to zapytamy o podział administracyjny na Pomorzu.
Powołanie 17 województwa kilka dni temu w Koszalinie zapowiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński. Region miałby powstać z byłych województw koszalińskiego i słupskiego.
Przemysław Woś/Łukasz Wojtowicz