Most zwodzony na Wyspę Sobieszewską coraz bliżej. Projekt został zaakceptowany do sfinansowania przez Ministerstwo Infrastruktury. Most ma kosztować od 60 do 80 milionów złotych, a pierwsze samochody prawdopodobnie pojadą nim już w 2018 roku.

– Most będzie zwodzony, czyli będziemy mogli cały czas spokojnie przepływać przez tą część Martwej Wisły. Będziemy jechali grzecznie, nie tracąc podwozia, bezpiecznie i bez hałasu, zapowiada prezydent Gdańska Paweł Adamowicz.

Projekt ma być finansowany z rezerwy budżetowej na wsparcie inwestycji samorządowych. – Szacujemy, że w 2016 roku ta pomoc może wynieść około 16-17 milionów złotych. W kolejnym może być podobnie. Przewiduję, że państwo może dołożyć się do mostu nawet w połowie, dodaje wiceminister resortu infrastruktury i rozwoju Paweł Orłowski.

Obecnie na Wyspę Sobieszewską dojeżdża się mostem pontonowym, na którym obowiązuje ograniczenie prędkości do 20 kilometrów na godzinę. Przejazd nim wywołuje duży hałas, a nierówna nawierzchnia psuje jeżdżące po nim samochody. – Poza tym przez jego długie otwieranie na Sobieszewo tworzą się w sezonie ogromne korki, auta stoją aż po horyzont. Liczymy na to, że to koniec naszego utrapienia, szczególnie osób, które mieszkają obok hałaśliwego mostu, mówią reporterowi Radia Gdańsk mieszkańcy Sobieszewa.

WIZUALIZACJE MOSTU:

Maciej Bąk/mc/mar