– Zawsze jestem do dyspozycji pana prezesa, mówi w mediach były poseł Jacek Kurski, który po niedzielnych wyborach pozostaje bez „przydziału”. Dziennikarze spekulują, kim będzie polityk. Bo to, że wróci do gry wydaje się niemal pewne.

ALBO PREZES, ALBO WOJEWODA

Na dziennikarskiej giełdzie pojawiają się informacje, że ma zostać nowym prezesem TVP, albo co najmniej wojewodą. Jacek Kurski konsekwentnie odmawia wypowiedzi, mówiąc, że jest „skromnym trybikiem”. Ostatnio jednak jest bardzo aktywny w mediach. W niedzielny wieczór były europoseł świętował wygraną w sztabie wyborczym PiS w Warszawie. Udzielił kilku wywiadów.

Dziennikarze portalu Onet próbowali ustalić, czy będzie dla niego miejsce w ekipie rządzącej. Także TVN24 napisał, że nazwisko Jacka Kurskiego pojawia się w kontekście powołania nowego wojewody pomorskiego. – Jest mi bardzo miło, słysząc te słowa. Ja jestem zawsze do dyspozycji mojego obozu politycznego, komentował Jacek Kurski. Zapytany o powrót do czynnej polityki, powiedział, że jest gotów. – Nie dostałem propozycji, żeby być wojewodą, ale oddaję się do pełnej dyspozycji.

JACEK KURSKI NIC NIE WIE

Jeszcze tego samego wieczoru Jacek Kurski w portalu Wirtualna Polska powiedział, że wolałby dołączyć do drużyny parlamentarnej, ale partia na pewno jakiś rodzaj zaangażowania dla niego przewidziała. – Sam jeszcze nie wiem jaki, jestem ciekawy.

Bzdurą nazwał spekulacje o stanowisku wojewody dla Kurskiego poseł Prawa i Sprawiedliwości Andrzej Jaworski. – Jeśli chodzi o Jacka Kurskiego, na pewno jest to osoba, której zdolności i kompetencje będziemy chcieli wykorzystać.[…] Na pewno są miejsca, w których może realizować swoje talenty, powiedział w wypowiedzi dla portalu Onet.

Sam Jacek Kurski nie chce komentować plotek, ale też im nie zaprzecza. – Rzeka życia płynie i przyniesie, co ma przynieść, cytuje go środowa Gazeta Wyborcza Trójmiasto.

Joanna Matuszewska/mmt