Ojciec- zabójca jest chory psychicznie. Nowa opinia lekarzy: „Zagraża społeczeństwu”

Zagraża społeczeństwu i powinien być leczony w zamkniętym zakładzie – tak orzekli psychiatrzy o Mariuszu L. z Gdańska, który podejrzany jest o zabójstwo córki. Milenka została zamordowana przez ojca wiosną w parku w Brzeźnie.
Dziś opinię lekarzy dostała prokuratura. Opinia jest w części odmienna od tej, którą wcześniej przygotowali specjaliści ze Szczecina. Jeśli prokuratura nie zaskarży opinii, śledztwo zostanie umorzone i Mariusz L., nie będzie odpowiadał przed sądem.

DWIE OPINIE

Biegli z Regionalnego Ośrodka Psychiatrii Sądowej w Starogardzie Gdańskim stwierdzili, że kiedy mężczyzna zabijał córkę był niepoczytalny. To zgodnie z polskim prawem oznacza, że zarzucanego czynu nie popełnił. Ważna jest jednak druga część opinii, która jest inna od tej, jaką sporządzili biegli ze Szczecina.

Psychiatrzy ze Starogardu Gdańskiego uznali, że Mariusz L., nadal jest niebezpieczny dla społeczeństwa. To z kolei oznacza, że mężczyzna będzie musiał być leczony w zakładzie zamkniętym. Opinia biegłych dopiero dziś wpłynęła do prokuratury i jest analizowana. Prokuratura Okręgowa w Gdańsku ma w poniedziałek wydać oficjalne stanowisko w tej sprawie.

CIAŁO W BUNKRZE
Do brutalnego zabójstwa dziecka doszło w połowie kwietnia. Zdaniem śledczych Mariusz L., zabił córkę, a jej ciało porzucił w byłych wojskowych bunkrach. Policja złapała go niespełna godzinę po zabójstwie. Mężczyzna od tego czasu jest w areszcie.
Grzegorz Armatowski/amo
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj