Pijany, bez prawa jazdy próbował wręczyć policjantom łapówkę. W Słupsku policja zatrzymała 20-latka, który prowadził volkswagena golfa i jechał wężykiem.
Do zdarzenia doszło na ulicy Wolności. 20-latek wydmuchał ponad dwa promile alkoholu. Dodatkowo okazało się, że nigdy nie miał prawa jazdy. Świadkowie brawurowej jazdy mężczyzny zawiadomili policję. Patrol szybko dogonił volkswagena.
CHCIAŁ DAĆ POLICJANTOM TRZYSTA ZŁOTYCH
20-latek powiedział policjantom, że nie ma prawa jazdy, bo nigdy nie robił kursu i nie zdawał egzaminu. Patrol zapowiedział, że mężczyzna trafi do policyjnej izby zatrzymań, gdzie będzie trzeźwiał. Wtedy kierowca wyjął z portfela niespełna trzysta złotych i próbował przekupić policjantów.
– Funkcjonariusze poinformowali go, iż takie zachowanie jest przestępstwem i natychmiast drogą radiową przekazali oficerowi dyżurnemu informację o próbie wręczenia im korzyści majątkowej – mówi komisarz Robert Czerwiński, rzecznik policji w Słupsku.
GROZI MU 10 LAT WIĘZIENIA
Mieszkaniec województwa zachodniopomorskiego trafił do aresztu. Za jazdę bez prawa jazdy, pod wpływem alkoholu i próbę przekupstwa grozi mu do 10 lat więzienia.
Przemysław Woś/mar