Podnosi się poziom wód na Żuławach w województwach pomorskim i warmińsko-mazurskim, ostrzegają hydrolodzy. Tzw. cofka wpycha wody Bałtyku w głąb lądu.
W poniedziałek wieczorem w Dolnej Kępie rzeka Nogat u ujścia do Zalewu Wiślanego przekroczyła stan alarmowy, czyli 5 metrów i 90 centymetrów. W Batorowie rzeka Elbląg przekroczyła 6 metrów, czyli do poziomu alarmowego brakuje nieco ponad 20 centymetrów. W Elblągu wody rzeki też osiągnęły stan powyżej ostrzegawczego.
NA RAZIE BEZPIECZNIE
Jak zapewniają służby kryzysowe, mimo rosnącej wody, na razie jest bezpiecznie. Samorządy i służby melioracyjne bez przerwy monitorują wały oraz najbardziej zagrożone podtopieniami miejsca. Według hydrologów poziom wód na Żuławach będzie się jeszcze podnosił.
Robert Silski/mar