Chciał spalić dom sędzi i agenta CBA w Malborku. Czy to miała być zemsta?

Mężczyzna włamał się na teren posesji, podpalił samochód i dom oraz groził śmiercią. Nasz reporter dotarł do szczegółów sprawy podpalacza z Malborka.

Mężczyzna włamał się na teren posesji, która należy do sędzi i agenta Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Najpierw podpalił samochód, który spłonął doszczętnie. Następnie przestępca przeniósł się pod drzwi wejściowe. Tam podpalił oponę.

Jak nieoficjalnie dowiedział się reporter Radia Gdańsk, posesja należy do małżeństwa: sędzi miejscowego sądu i agenta Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Zdaniem prokuratury sprawca groził im śmiercią.

PODPALIŁ DOM I SAMOCHÓD

Do pożaru doszło w kwietniu 2014 roku. Dariusz Z. włamał się na teren posesji, po czym podpalił auto i dom małżeństwa. – Samochód spłonął doszczętnie. Uszkodzona została część elewacji domu oraz fragment położonej na posesji kostki betonowej. Łączna wartość strat wyniosła 30 tysięcy złotych – poinformowała Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Dariusz Z. nie przyznał się do winy. Akt oskarżenia trafił już do Sądu Rejonowego w Malborku.

Grzegorz Armatowski/mili

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj