Około trzech tysięcy osób wzięło udział w manifestacji w obronie wolnych mediów Komitetu Obrony Demokracji w Gdańsku. Manifestacja w obronie mediów rozpoczęła się przed godz. 14:00 przy Złotej Bramie. Następnie uczestnicy w milczącym marszu przeszli ul. Długą pod Pomnik Neptuna.
CHCĄ WOLNYCH MEDIÓW
– Nie ma naszej zgody, by z mediów publicznych zrobić media rządowe. Nie pozwolimy by którakolwiek partia kneblowała usta dziennikarzom. Media są istotną częścią społeczeństwa demokratycznego i zapewniają nam wolność słowa. Nie dopuśćmy do tego, aby zostało nam to odebrane – tak o marszu mówili jego pomysłodawcy.
TYSIĄCE OSÓB POD NEPTUNEM
Manifestacja rozpoczęła się od odśpiewania hymnu. Później uczestniczy w milczeniu przeszli pod Pomnik Neptuna. „Bez wolnych mediów nie ma demokracji” i „Nie ma zgody, żeby rujnować demokrację” – krzyczeli pod pomnikiem. „Tu jest Polska, nie Budapeszt” można było przeczytać na transparentach. Z głośników słuchać było piosenkę „Wolność, kocham i rozumiem”. Na koniec manifestacji ludzie odśpiewali 'Odę do radości”, poleciała też piosenka „People have the power”.
Na oficjalnej stronie manifestacji na Facebooku chęć wzięcia udziału w niej wyraziło nieco ponad 800 osób. Zdaniem organizatorów ulicami Gdańska przeszło 6 tysięcy manifestantów. Według naszego reportera w manifestacji uczestniczyło około 3 tys. osób. Podobne dane przedstawiła policja.
To już trzecia manifestacja KOD w Gdańsku. Wcześniejsze odbyły się 13 i 19 grudnia. Manifestacje w obronie wolnych mediów odbyły się w sobotę w całej Polsce.
amo/mmt