Prokuratura chce tymczasowego aresztowania dwóch policjantów z Wejherowa, którzy mieli przyjąć łapówkę. Wniosek w tej sprawie trafił już do sądu. 30 i 32-letni funkcjonariusze usłyszeli zarzut korupcji.
Prokuratura nie ujawnia, czy mężczyźni przyznali się do winy. W nocy z poniedziałku na wtorek patrolowali ulice Wejherowa. Zauważyli kierowcę, który złamał przepisy ruchu drogowego. Zatrzymali go do kontroli. Zamiast wypisać mandat, mieli zażądać od niego pieniędzy.
500 ZŁ ŁAPÓWKI
Jak nieoficjalnie dowiedział się reporter Radia Gdańsk, mężczyzna dał im niespełna pięćset złotych. Od razu jednak pojechał na komendę i o wszystkim powiedział przełożonemu funkcjonariuszy.
Policjanci z patrolu zostali zatrzymani jeszcze przed zakończeniem służby. Śledztwo w tej sprawie przejęła prokuratura z Gdyni.
TYMCZASOWE ZAWIESZENIE
Policja z Wejherowa nie komentuje sprawy. Jeśli zarzuty w stosunku do funkcjonariuszy potwierdzą się, grozi im dyscyplinarne zwolnienie z pracy. Na razie będą zawieszeni. Za korupcję grozi nawet dziesięć lat więzienia.
Jeszcze we wtorek komendant powiatowy ma zawiesić obu policjantów w obowiązkach służbowych. Jednocześnie ruszy też postępowanie dyscyplinarne wobec funkcjonariuszy.
Grzegorz Armatowski/mili