Teraz są zdewastowane i nie nadają się do zamieszkania, ale wkrótce przejdą gruntowny remont i znów będzie można się do nich wprowadzać. Gdańsk planuje remonty lokali komunalnych.
Miasto chce w ciągu dwóch lat odnowić aż sześćset lokali komunalnych, które teraz odstraszają potencjalnych lokatorów swoim wyglądem i złym stanem. Dla porównania w 2015 roku w taki sposób wyremontowano jedynie 117 mieszkań.
35 TYSIĘCY ZŁOTYCH NA REMONT JEDNEGO MIESZKANIA
Ta wielka operacja będzie łącznie kosztować około 16 milionów złotych. W dwa lata praktycznie wszystkie obecne pustostany mają stać się lokalami gotowymi do zamieszkania. Wiceprezydent Gdańska Piotr Grzelak ma już wyliczony przeciętny koszt remontu jednego mieszkania.
– Każdy lokal, który wraca do miejskiego zasobu i jest przeznaczany dalej do zamieszkania przez kolejną rodzinę generuje koszty. To około 35 tysięcy złotych, które pochłania jego remont i przystosowanie do służenia nowym lokatorom – mówi Piotr Grzelak.
Mieszkania do remontu znajdują się głównie we Wrzeszczu, Brzeźnie, Oliwie, w Śródmieściu, Olszynce i Oruni. Po tej wielkiej renowacji znacznie mają się skrócić kolejki do lokali. Przypomnijmy, do socjalnych czeka teraz 1800 rodzin, a do komunalnych – 400.
PLANOWANE REMONTY ZABYTKÓW
Władze Gdańska planują też w przyszłym roku remont bądź kontynuację remontów takich zabytków jak Wielki Młyn, Brama Nizinna i Baszta Jacek. Osobnym programem remontów objęte zostaną kamienice przy ulicy Białej a także kilka budynków przy ulicach Chłodnej, Toruńskiej i Łąkowej.