Oszuści w Słupsku znów aktywni. Tym razem oszukali trzy osoby podając się za pracowników wodociągów miejskich oraz funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego. 83-latkę odwiedził mężczyzna z kobietą, którzy podali się za pracowników wodociągów. Kobieta rozmawiała ze staruszką, a mężczyzna miał coś rzekomo sprawdzić w instalacji. Zabrał 10 tysięcy, które kobieta trzymała w szafce. 73-letnia kobieta na tym samym osiedlu Nadrzecze w identyczny sposób straciła kilkaset złotych. Z kolei 78-letni mężczyzna oddał 20 tysięcy złotych rzekomym funkcjonariuszom CBŚ. Gotówka miała służyć do ujęcia bandytów. Przekazał pieniądze, które wcześniej wypłacił ze swojego konta.
POLICJA APELUJE
Policja prosi, aby nie oddawać pieniędzy nieznajomym osobom i zawsze w takim wypadku wzywać patrol. – Robimy szkolenia dla pracowników banków, aby zwracali uwagę na starsze osoby wypłacające duże kwoty. Mamy spotkania z seniorami, informujemy, jak nie dać się oszukać, ale wciąż takie sytuacje się niestety zdarzają -mówi rzecznik policji w Słupsku komisarz Robert Czerwiński.
PRAWDZIWA PLAGA OSZUSTÓW
Od grudnia ubiegłego roku tylko w Słupsku policja zanotowała siedem podobnych przypadków działania oszustów. Ofiary straciły w sumie ponad dwieście tysięcy złotych. Oszustwa na wnuczka, policjanta, pracownika opieki społecznej czy wodociągów to prawdziwa plaga w całym kraju.