Pijany jechał ciężarówką i staranował latarnie. Teraz usłyszał zarzuty

Pół roku więzienia w zawieszeniu na 2 lata, 5 tysięcy złotych grzywny oraz 5-letni zakaz prowadzenia pojazdów. To kara, jakiej domaga się prokurator dla kierowcy tira, który po pijanemu spowodował kolizję koło Elbląga. Teraz sprawa trafi do sądu.

W ubiegły czwartek 30-letni Marek O. kierował załadowaną artykułami spożywczymi ciężarówką mając 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Na krajowej 7, niedaleko Elbląga stracił panowanie nad kierownicą. Auto ścięło dwie latarnie i przewróciło się. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

USŁYSZAŁ ZARZUTY

– Mężczyzna gdy wytrzeźwiał, usłyszał zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Prokurator wyznaczył dla niego karę, na którą musi zgodzić się jeszcze sąd – poinformował podkomisarz Krzysztof Nowacki, oficer prasowy policji w Elblągu.

Grzegorz Armatowski/mar

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj