SURFBURGER
Fot. Facebook.com
Pionierzy burgerowania na kółkach. Surfburger jako pierwszy rozruszał potężny, jak się okazało, rynek food-trucków specjalizujących się właśnie w bułach z wołowiną. Marka szybko się rozrosła – zaczęło się od małego „dostawczaka”, potem właściciele zainwestowali w prawdziwą food-ciężarówkę, by skończyć prowadząc aż trzy lokale stacjonarne – na Morenie, Chełmie i na Głównym Mieście. W „Surfie” absolutnym hitem jest burger Karmel, którego nieodłącznym składnikiem jest bardzo charakterystyczny norweski ser, smakiem i konsystencją przypominającym właśnie karmel (polecam też Górala z żurawiną i Morenę z serem typu lazur!). Zarówno w lokalach Surfburgera, jak i przy food-truckach jest zawsze bardzo luźna atmosfera, przyciągająca zarówno młodych, jak i starszych fanów soczystej wołowiny w bułce.
CIĄG DALSZY NA NASTĘPNEJ STRONIE