Broń z plastiku w dłoni i gumowa maska na głowie. Policjanci zatrzymali 19-latka, który w ten sposób zastraszył ekspedientkę i okradł sklep w Zblewie.
Funkcjonariusze odzyskali utraconą gotówkę, a mieszkaniec Kociewia trafił do policyjnego aresztu.
GUMOWA MASKA NA GŁOWIE
Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Starogardzie Gdańskim otrzymał informację o napadzie rabunkowym na sklep. Do zdarzenia doszło w miniony wtorek około godziny 21:00 na terenie gminy Zblewo.
Jak wynikało ze zgłoszenia, sprawca z gumową maską na głowie i przedmiotem przypominającym broń palną wtargnął do sklepu i sterroryzował ekspedientkę. Mężczyzna zabrał gotówkę i uciekł w nieznanym kierunku. Na miejsce natychmiast skierowano znajdujące się w pobliżu patrole. Policjanci potwierdzili zgłoszenie oraz ustalili rysopis sprawcy. Już po kilkudziesięciu minutach od zdarzenia interweniujący w tej sprawie funkcjonariusze w miejscowości Bytonia na drodze krajowej nr 22 zauważyli jadącego rowerzystę, którego wizerunek odpowiadał rysopisowi sprawcy.
ATRAPA BRONI
W trakcie legitymowania okazało się, że 19-letni mieszkaniec Kociewia posiada przy sobie gumową maskę, plastikową atrapę broni oraz utracone w wyniku napadu pieniądze. Mężczyzna został zatrzymany i spędził noc w starogardzkiej komendzie, a mundurowi zabezpieczyli utracone w wyniku tego przestępstwa pieniądze.
Wczoraj Sąd Rejonowy w Starogardzie Gdańskim zastosował wobec zatrzymanego 19-latka tymczasowy areszt. Teraz mężczyzna spędzi najbliższe 3 miesiące za kratkami, gdzie będzie oczekiwał na dalsze decyzje wymiaru sprawiedliwości. Za przestępstwo rozboju kodeks karny przewiduje karę do 12 lat więzienia.
Anna Moczydłowska