Prawie 50 osób protestowało przed konsulatem Rosji w Gdańsku z żądaniem uwolnienia Nadii Sawczenko. Niespełna 35-letnia ukraińska pilot wojskowa od 20 miesięcy przetrzymywana jest przez Rosjan.
Została oskarżona o współudział w zabójstwie dwóch rosyjskich dziennikarzy. Niedawno rozpoczęła głodówkę i stan jej zdrowia pogarsza się.
WSPARCIE DLA NADII
Protest w Gdańsku miał zwrócić uwagę, że w Rosji znów łamane jest prawo międzynarodowe, mówili naszemu reporterowi uczestnicy manifestacji. – Chcemy, żeby mieszkańcy Gdańska zobaczyli, że wspieramy Nadię, że w Rosji mamy do czynienia z kolejnym przypadkiem łamania prawa międzynarodowego, bezprawnego przetrzymywania ukraińskiej pilotki w więzieniu – mówili.
Fot. Radio Gdańsk/Grzegorz Armatowski
LOS KOBIET
Uczestnicy manifestacji chcieli także zwrócić uwagę na los kobiet, ofiar wojny na Ukrainie. – Jak podaje UNICEF, już ponad 5 milionów ludzi żyje w strefie konfliktu. Z tego blisko dwa miliony kobiet. Ofiary wśród kobiet to ponad 700 osób. To, czy uda się uratować życie Nadii będzie testem dyplomacji międzynarodowej i na nasze oddanie wartościom europejskim – tłumaczyli.
Protest zorganizowali Związek Ukraińców w Polsce oraz Trójmiejska Akcja Kobieca. Podobne protesty były dziś także w Warszawie i Krakowie.
Fot. Radio Gdańsk/Grzegorz Armatowski
Grzegorz Armatowski/Maria Anuszkiewicz