Pijani kierowcy na Pomorzu. Takiego weekendu dawno nie było

Szesnastu kierowców i trzech…rowerzystów na podwójnym gazie złapała w ten weekend gdańska policja. Dwie kolejne osoby kierowały samochodami pod wpływem narkotyków. To wyjątkowo wysokie statystyki weekendu.


Rekordzistów, jeśli chodzi o stężenie alkoholu we krwi jest w Gdańsku dwóch. Obaj złapani na alkomat kierowcy mieli po 1,8 promila. Mało tego – jeden z nich kierował samochodem pomimo tego, że do listopada ma zakaz prowadzenia pojazdów. Inny kierowca promili miał co prawda mniej, bo 0,4, za to jechał Drogą Zieloną tak szybko, że przekroczył prędkość o ponad 50 kilometrów na godzinę i straci prawo jazdy.

 

DWÓCH PIJANYCH

Do kolejnego incydentu doszło w Rumi. Nietrzeźwy rowerzysta zderzył się z samochodem, którym jechał…również nietrzeźwy kierowca. Rowerzysta chciał z głównej drogi zjechać w ulicę Długą. Prawdopodobnie nie ustąpił pierwszeństwa jadącemu z przeciwka Nissanowi. Doszło do zderzenia, rowerzysta przewrócił się i trafił do szpitala. Na szczęście nie doznał poważnych obrażeń. Zarówno kierowca auta, jak i rowerzysta wydmuchali prawie pół promila alkoholu. Kierowcy już zabrano prawo jazdy, a obaj staną przed sądem.

„TRZEŹWY PORANEK”

Dziś o poranku policja również sprawdzała trzeźwość kierowców. Akcję „Trzeźwy poranek” równolegle prowadziło kilka komend. Tu wszystko przebiegło.spokojniej. Na przykład w Gdyni złapano dwie osoby, które jednak wydmuchały na tyle mało promili alkohol (0,2 i 0,5), że odpowiedzą jak za wykroczenie.

Maciej Bąk/Grzegorz Armatowski/amo

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj