Krynica Morska chce uzyskać status uzdrowiska. Miasto aktualnie kompletuje potrzebne dokumenty by złożyć wniosek do ministerstwa środowiska. Krynica Morska ma coś, czego inne miasta mogą pozazdrościć – klimat, czyste powietrze, solanki, wody termalne jodowo-bromowe oraz idealne dla turystyki ukształtowanie terenu między Morzem Bałtyckim a Zalewem Wiślanym.
WIĘCEJ TURYSTÓW, WIĘCEJ MIESZKAŃCÓW
W Krynicy Morskiej zameldowanych jest 1 300 osób, jednak na stałe w mieście mieszka około 800. – Bez ludzi miasto nie będzie się rozwijało. Status uzdrowiska to szansa na nowe miejsca pracy, osiedlanie się nowych mieszkańców i więcej turystów nie tylko w sezonie letnim – mówi sekretarz miasta Jolanta Kwiatkowska. – Jest coraz mniej dzieci w szkołach, w mieście nie opłaca się otwierać wielu punktów usługowych – tłumaczy Jolanta Kwiatkowska. – Mieszkańcy muszą często jeździć do sąsiednich miejscowości, by załatwić swoje sprawy, a to często problem.
DLACZEGO UZDROWISKO?
Status uzdrowiska dla miasta miałby być rozwiązaniem problemów. W sezonie turystycznym do Krynicy Morskiej przyjeżdża około 30 tys. osób. Uzdrowisko przyciągnęłoby więcej turystów. Co za tym idzie rozbudowałaby się infrastruktura i powstały nowe miejsca pracy. Władze miasta mają nadzieję, że w Krynicy Morskiej przybędzie nowych mieszkańców. – Chcielibyśmy żeby zamieszkało u nas w sumie około 2 tys. do 3 tys. osób.
CO NA TO MIESZKAŃCY?
W mieście prowadzona jest kampania informacyjna dotycząca uzdrowiska. Informacje o tym co to jest uzdrowisko, co wiąże się z uzyskaniem przez Krynicę Morską tego statusu publikowane są na stronie internetowej. – Mieszkańcom rozdaliśmy także książeczki informacyjne – mówi sekretarz. – 9 marca zorganizowaliśmy spotkanie dla mieszkańców. Nie było głosów sprzeciwu.
NAJCZĘŚCIEJ ZADAWANE PYTANIA
Mieszkańcy Krynicy Morskiej maja jednak pytania do ekspertów. Wiele osób miało wątpliwości co do tego czy wciąż będą mogli pali w piecach węglem. – Nie ma żadnych przeciwwskazań – tłumaczyła Sekretarz Miasta Krynica Morska Jolanta Kwiatkowska. – Klimat w Krynicy Morskiej był ostatnio sprawdzany jesienią, czyli wtedy kiedy zaczynało się już palić w piecach. Mimo tego w badaniach wyszło, że mamy bardzo czysty klimat i powietrze.
Podobne pytania i wątpliwości dotyczyły podatków. Sekretarz Jolanta Kwiatkowska uspokaja, że podatki nie wzrosną ze względu na przyznanie statusu uzdrowiska Krynicy Morskiej.
Więcej na ten temat >>> TUTAJ
ZMIANY W KRYNICY MORSKIEJ
Jeżeli Krynica Morska otrzyma status uzdrowiska na wszystkie zmiany i dostosowanie infrastruktury miasto będzie miało dwa lata. – Sprawy dotyczące wody, kanalizacji i odpadów nie są dla miasta problemem, gdyż w stu procentach mamy przygotowaną infrastrukturę pod tym względem – przyznała sekretarz Jolanta Kwiatkowska. – Drogi robione są na bieżąco. Problem jest natomiast z transportem. Poza sezonem letnim autobusy kursują tu rzadko. Jednak gdy rozwinie się tu turystyka uzdrowiskowa, więcej osób zacznie jeździć, a to powinno skłonić przewoźników do częstszych kursów.
BĘDĄ OGRANICZENIA
Uzdrowisko dzieli się na trzy strefy: A (obejmuje obszar, na którym znajdują się zakłady i urządzenia lecznictwa uzdrowiskowego oraz pensjonaty, restauracje lub kawiarnie), B (obejmuje obszar miejscowości w granicach administracyjnych), C (obejmuje obszar, który ma decydujący wpływ na warunki naturalne i klimatyczne uzdrowiska).
W związku z tym oznacza to pewne ograniczenia, szczególnie w strefie A. – Nie będzie można tam budować domów jedno i wielorodzinnych – tłumaczyła sekretarz Jolanta Kwiatkowska. – Jednak prawo nie działa wstecz i osoby, które mają tam już mieszkania będą mogły się rozbudowywać, nikt im tego nie zabroni.
W strefie A będzie także obowiązywał zakaz organizowania dużych imprez. Jednak, gdy będą one wprowadzone do kalendarza imprez nie będzie z tym problemu. Podobnie będzie obowiązywał zakaz budowy dużych przedsiębiorstw. – U nas takich nie ma, więc nie stanowi to problemu – przyznała sekretarz Jolanta Kwiatkowska.
MIERZEJA WIŚLANA
Uzyskanie przez Krynicę Morską statusu uzdrowiska nie będzie miało wpływu na inwestycję, między innymi na przekop Mierzei Wiślanej. – Uzyskanie statusu będzie mówiło tylko o tym, że Krynica posiada warunki lecznicze – tłumaczyła sekretarz Jolanta Kwiatkowska. – Przekop nie powinien spowodować utrudnień. Mamy nadzieję, że nie spowoduje on, że odwiedzi nas mniej turystów.