Koniec alei śmietnikowej w Słupsku. Władze miasta usuną część ławek i śmietników z ulicy Wojska Polskiego.
Podczas rewitalizacji deptaka trochę się rozpędzono. Na długości 650 metrów postawiono 123 ławki ze śmietnikami. – Teraz część z nich trafi na okoliczne ulice, gdzie ławek i śmietników brakuje – mówi wiceprezydent Słupska Marek Biernacki.
– Niestety ktoś chyba nie do końca przemyślał tern projekt. Ławka ze śmietnikiem co pięć metrów to przesada, a takie ustawienie małej architektury odbiera inne możliwości wykorzystania przestrzeni na ulicy Wojska Polskiego. Przeniesiemy część ławek między innymi na ulicę Starzyńskiego, gdzie likwidujemy miejsca postojowe, a w to miejsce staną właśnie ławki. Całość była finansowa ze środków unijnych i niestety wymóg jest taki, że możemy je przenieść tylko w ramach obszaru objętego rewitalizacją. Uzgodniliśmy to już z Urzędem Marszałkowskim i efekt będzie taki, że aleja śmietnikowa zniknie. To znaczy ograniczymy liczbę ławek, bo obecnie to przesada – mówi wiceprezydent Biernacki.
Fot. Radio Gdańsk/Przemysław Woś
MIESZKAŃCY PODZIELENI
Mieszkańcy, z którymi rozmawiał reporter Radia Gdańsk, mają podzielone opinie w sprawie 123 ławek na jednej ulicy. – Mnie się to podoba, przynajmniej jest gdzie usiąść. To przesada, ławek jest za dużo. Część jest już zniszczona. Kto o to będzie dbał? Wydano bez sensu masę pieniędzy. Większość ławek jest pusta całymi dniami. Połowa w zupełności wystarczy – komentują mieszkańcy Słupska.
Przeprowadzka ławek i śmietników zacznie się zaraz po świętach wielkanocnych.
Przemysław Woś/mich