Kradzież tożsamości, to coraz częściej sposób przestępców na przejęcie cudzego „portfela”

dane logowania

Niemal co czwarty Polak doświadczył problemów związanych z kradzieżą danych osobowych. Mimo to świadomość, które informacje trzeba chronić, wciąż jest bardzo niska. Zwykle wiemy, jak cenny jest PIN karty płatniczej, nie każdy jednak dba o swój PESEL, dane bankowe czy informacje o lokalizacji. Dla przestępców są one łakomym kąskiem. 

 DANE WRAŻLIWE

Najpierw trzeba odpowiedzieć na pytanie: co to są dane wrażliwe. Jest to określenie potoczne, które obejmuje wszystkie dane osobowe i informacje prywatne, jakich ujawnienie może działać na twoją szkodę. Mogą to być wiadomości o rodzinie, które ułatwią oszustwo metodą „na wnuczka” lub hasło do sieci Wi-Fi, które pozwoli na przeglądanie dysku komputera. Do danych wrażliwych zaliczamy też informacje o płci, kolorze skóry, problemach zdrowotnych, wykorzystywanych usługach bankowych czy zainteresowaniach.

Przeglądarki internetowe zapisują wiele danych. Można je łatwo podejrzeć, zwłaszcza mając do dyspozycji niepilnowany komputer. Fot. Rafał Nitychoruk

Zebranie podobnych danych nie zawsze wiąże się z kradzieżą tożsamości. To jednak wystarczy przestępcy, aby za pomocą socjotechniki zachęcić ofiarę do odwiedzenia niebezpiecznej strony. PESEL, numer dowodu osobistego a czasami sama data urodzin wystarczą, aby uzyskać dostęp telefoniczny do banków lub operatorów telefonii komórkowej. Dzięki temu można np. poprosić o uzyskanie kolejnych danych, doładować konto telefoniczne, a nawet wykonać przelew.

NIEBEZPIECZNIE SIĘ CHWALIĆ

Potencjalnie wrażliwe są też posty w mediach społecznościowych, które określają gdzie jesteśmy. Jeśli poinformujemy o długich wakacjach lub nieobecności, jest to cenna wiadomość dla włamywacza. O tym, że byliśmy na urlopie (lub w kinie) lepiej poinformować wracając, zamiast przed wyjazdem. Nie chwalmy się też ile pieniędzy trzymamy w domu, gdzie chowamy biżuterię i z jakich zabezpieczeń korzystamy.

WRAŻLIWY PORTFEL

Dane wrażliwe błędnie kojarzone są tylko ze światem wirtualnym. Wielu ludzi świadomych zagrożeń czyhających w sieci, zaniedbuje dokumenty z którymi ma styczność na co dzień.

 DSC3190b

Rozmyte pola to przykład typowych danych wrażliwych, znajdujących się w przeciętnym portfelu. Karty płatnicze zostały rozmyte w całości, ponieważ poza numerem i datą ważności, bardzo ważna jest też informacja o jej producencie (np. VISA, MasterCard), rodzaju zabezpieczeń i banku, który kartę wydał. Fot. Rafał Nitychoruk

Do danych wrażliwych należą także korespondencja bankowa, bilingi telefoniczne, dokumenty tożsamości, ulotki lekarstw i terminy wizyt u lekarza. Większość z wyżej wymienionych informacji znajduje się w zwykłym portfelu.

BOLESNE SKUTKI NIEWIEDZY

 
Po kradzieży np. numeru PESEL oraz s/n dowodu osobistego przestępcy mogą:

  1. zaciągnąć kredyt w banku, lub parabanku,
  2. założyć fikcyjną firmę,
  3. wynająć auto,
  4. zrobić zakupy na koszt ofiary,
  5. wynająć mieszkanie lub pokój w hotelu,
  6. kupić drogi telefon na abonament,
  7. wykraść materiały prywatne,
  8. założyć konto w banku,
  9. przejąć kontrolę nad kontami w serwisach internetowych

PROBLEMÓW MOŻE BYĆ WIĘCEJ

 
Wynajęte mieszkanie może zostać zdemolowane lub okradzione. Auto prawdopodobnie nie powróci do wypożyczalni. W sprawie kredytu odezwie się komornik, a kupione na abonament telefony zostaną sprzedane. Fikcyjne konto założone na nasze dane posłuży najprawdopodobniej wypraniu pieniędzy z działalności przestępczej. Fikcyjna firma może oszukać tysiące ludzi, którzy będą domagać się zwrotu pieniędzy.

 pexels-com

Dane wrażliwe są jak klucze. Dlatego nie przekazujemy ich każdemu, pilnujemy aby ich nie zgubić, a po utracie zmieniamy zabezpieczenia. fot. Pexels.com

Nawet tak niepozorna rzecz, jak przejęte konto w portalu społecznościowym może posłużyć do przestępstwa lub namieszać w życiu ofiary. Może nawet doprowadzić do utraty pracy lub wizyty policji. Prywatne zdjęcia i korespondencja, dotąd ukryta, nagle może zostać ujawniona lub posłużyć do szantażu.

 MOŻE, ALE NIE MUSI

Wszystko to może spowodować poważne problemy. Często ofiary nie są w stanie udowodnić swojej niewinności i zostają obarczone konsekwencjami przestępstw. Wtedy okazuje się, że konsekwencje finansowe należą do tych najmniej dotkliwych. Wystarczy jednak zachowanie podstawowych zasad bezpieczeństwa, aby ustrzec się przed podobnymi problemami.

 STATYSTYKI SĄ BEZLITOSNE

W 2014 r. ujawniono ponad 42 tys. przestępstw cyfrowych i 30 tys. przestępstw związanych z podrabianiem dokumentów. Odnotowano też 103 tys. kradzieży z włamaniem i 161 tys. przestępstw gospodarczych. Jak podaje Policja, Łączna kwota kredytów, które usiłowano wyłudzić to 400 mln zł.

 fakty

fot. Policja / nieskradzione.pl

 W samym tylko 2015 r. wszczęto 12 tys. postępowań w związku z posługiwaniem się dokumentami innej osoby. Przestępstw związanych z wyłudzeniem kredytu odnotowano w ponad 6 tys.

 BYĆ BEZPIECZNYM

 Aby zabezpieczyć się przed kradzieżą tożsamości, należy zachować kilka prostych zasad. Ich przestrzeganie pozwoli ograniczyć do minimum ryzyko kradzieży tożsamości.

 

NIE ODDAWAJ DOWODU


Nie zostawiaj dokumentów w zastaw i i nie pokazuj dokumentów każdemu. Zgodnie z ustawą z 2010 r. o dowodach osobistych, żądanie pozostawienia dokumentu w zastaw jest czynem karalnym. Ustawodawca przewidział karę grzywy, a nawet karę pozbawienia wolności.

Jeśli ktoś prosi o zostawienie dowodu przy np. wypożyczaniu roweru, stanowczo odmów. Nie każdy ma prawo ich żądać i nie zawsze ich okazanie jest konieczne.

  DSC3188a

Kopiowanie dokumentów to częsta praktyka, jednak nie zawsze jest ona uprawniona. Fot. Rafał Nitychoruk

 NIE KOPIUJ DOKUMENTÓW

Dotyczy to także fotokopii, zdjęć i skanów dokumentów takich jak dowód osobisty, prawo jazdy czy paszport. Nie umieszczaj w internecie zdjęć dokumentów, korespondencji i środków płatniczych. Nie wysyłaj tez ich pocztą elektroniczną. Nie podawaj też danych jakie się na nich znajdują.

 NIE MÓW WSZYSTKIEGO PRZEZ TELEFON

Nie ufaj telemarketerom, ankieterom i potencjalnym pracodawcom. Nie masz pewności, że dzwoniący jest osobą, za którą się podaje. Pracownik banku nie zadzwoni prosząc o dane logowania. Pracodawca, który oddzwania na numer podany w ogłoszeniu, nie ma powodu pytać o PESEL i numer dowodu osobistego. Jeśli dane potrzebne są do umowy, podaj je osobiście w biurze lub jego przedstawicielowi.
 

 DSC3195b

Bank nigdy nie zadzwoni prosząc o podanie hasła do konta lub podanie danych z karty kredytowej. Fot. Rafał Nitychoruk

 NIE ZOSTAWIAJ DOKUMENTÓW BEZ NADZORU

Jeśli je stracisz, zastrzeż je w najbliższym banku lub telefonicznie. Samo zgłoszenie Policji kradzieży nie wystarczy! Złodziej nadal może wykorzystać niezastrzeżone dane.

BEZPIECZNA KORESPONDENCJA

Niepotrzebną korespondencję bankową i lekarską trzeba zniszczyć. Najlepiej poprosić w banku lub innej instytucji o włożenie papierów do niszczarki. Nie należy wyrzucać do śmieci żadnej korespondencji, z której da się odczytać dane osobowe lub adresowe.

NIE ZAPISUJ HASEŁ I DANYCH LOGOWANIA


Szczególnie wrażliwe są hasła do kont internetowych. Największym błędem jest notowanie kodu PIN na kartach płatniczych. Równie ważne są dane nadrukowane na samych kartach – umożliwiają one płacenie w internecie lub ułatwiają logowanie się do systemu bankowego.

 DSC3191a

Korzystając z kont internetowych sprawdź, czy nikt nie podgląda wpisywanych danych logowania. fot. Rafał Nitychoruk

Używaj różnych haseł. Jeśli ktoś złamie lub odgadnie jedno z haseł, z pewnością spróbuje czy zadziała w innym miejscu. Jeśli masz podejrzenie, że ktoś mógł poznać któreś z haseł, zmień je natychmiast.

Zastosowanie się do tych rad nie daje stuprocentowej ochrony przed przestępstwami, ale z pewnością pomoże w ograniczeniu ryzyka. Więcej, bardziej szczegółowych poradników można znaleźć na specjalnej stronie Policji. >>> WWW.NIESKRADZIONE.PL

Rafał Nitychoruk/mat

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj