W Słupsku policja znalazła domową plantację marihuany. W jednym z mieszkań wydzielono pokój na uprawę konopi indyjskich.
Zainstalowano tam namiot wyposażony w specjalne lampy, wentylatory oraz odczynniki chemiczne. W środku rosło szesnaście dojrzałych krzaków marihuany.
NARKOTYKI ZA 150 TYSIĘCY
W mieszkaniu znaleziono też 700 gramów amfetaminy i pół kilograma gotowej już do sprzedaży marihuany. Wartość narkotyków to około 150 tysięcy złotych.
– Jak ustalili śledczy, zlikwidowany proceder uprawy narkotyków trwał w tym miejscu od co najmniej kilku miesięcy. Z uprawy marihuany zatrzymani mogli wyprodukować co najmniej kilka tysięcy porcji dilerskich – informuje rzecznik policji w Słupsku komisarz Robert Czerwiński.
ZATRZYMANY I WSPÓŁPRACOWNICA
Sąd rejonowy w Słupsku tymczasowo aresztował na trzy miesiące zatrzymanego 32-letniego mężczyznę. Zarzut posiadania dużej ilości narkotyków postawiono również współpracującej z nim kobiecie. Za posiadanie znacznej ilości środków odurzających i substancji psychotropowych oraz ich uprawę zatrzymanym grozi kara nawet do 10 lat więzienia.
Przemysław Woś/mili