Roboty w Sobieszewie na kamiennej grobli, na granicy z Wisłą Śmiałą, będą mogły być prowadzone także w okresie lęgowym, który zaczął się w marcu.
Anna Stelmaszyk-Świerczyńska z Urzędu Morskiego w Gdyni mówi, że prosił o to wykonawca umocnienia brzegu rzeki. – Firma Navimor Invest za zgodą Urzędu Morskiego wystąpiła do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska o zmianę decyzji środowiskowej – wyjaśnia.
ŚRODOWISKO NIEZAGROŻONE
Firma przedłożyła badania ornitologa, który ocenił, że w pobliżu prac nie ma lęgów ptaków, więc roboty wiosną i latem nie spowodują szkody w środowisku. Zgodnie z decyzją służb środowiskowych, do końca kwietnia na grobli będą mogły być wykonywane prace głośne z użyciem maszyn. W późniejszym terminie już tylko prace brukarskie.
MOŻNA SPACEROWAĆ PO GROBLI
Decyzję urzędników pozytywnie odbierają mieszkańcy wyspy, którzy lobbują za ponownym otwarciem grobli dla spacerowiczów. Jak wyjaśnia radny osiedla Przemysław Korzeniowski, decyzja jest dowodem na to, że nie trzeba zamykać popularnego szlaku spacerowego. – Jeśli prace mogą być prowadzone w okresie lęgowym to znaczy, że nie ma przeciwwskazań, by po grobli spacerować.
Prace przy umocnieniu i podwyższeniu grobli potrwają jeszcze rok. Mieszkańcy liczą tymczasem, że uda się porozumieć w sprawie otwarcia przejścia do Mierzei Messyńskiej.
Sebastian Kwiatkowski/mili