Nie żyje mężczyzna, który podpalił się przed jednym z supermarketów w Chojnicach. 29-latek zmarł dziś w nocy w Zachodnio- pomorskim centrum leczenia ciężkich oparzeń i chirurgii plastycznej.
Informacje potwierdził reporterowi Radia Gdańsk Łukasz Szyntor, rzecznik prasowy kliniki. Stan mężczyzny od samego początku był bardzo ciężki. Miał poparzone ponad 80 procent powierzchni ciała. Był pod respiratorem i w stanie śpiączki farmakologicznej.
DESPERACKI CZYN
29-latek był mieszkańcem Chojnic. W czwartek po południu podpalił się przed supermarketem, w którym od dwóch lat pracował jako ochroniarz. Śledztwo w sprawie tragedii prowadzi Prokuratura Rejonowa w Chojnicach.
Wstępnie przesłuchano już rodzinę mężczyzny i zabezpieczono monitoring supermarketu. Prawdopodobnie powodem tego desperackiego kroku były kłopoty rodzinne, które miał mężczyzna.
Grzegorz Armatowski/mat